|
|
Autor |
Wiadomość |
Kreator
Arcymistrz Gry
Dołączył: 19 Cze 2006
Posty: 351
Przeczytał: 0 tematów
Ostrzeżeń: 0/3
|
Wysłany: Nie 15:39, 25 Cze 2006 Temat postu: Obóz Elfów |
|
|
Obóz Elfów
Wyjścia: Dzicz: 4 en.
Opis Obóz Elfów istnieje tutaj od dawna. Wydaje się, że jest jakby małą enklawą w tym miejscu, mimo, że prawie nigdy nie przebywa tutaj więcej niż dziesięciu elfów. Jest to miejsce, które z jakiś powodów elfy polubiły i wędrując tą trasą, z Lorien do Eriopolis. Miejsce jest prawie nie widoczne. Znajduje się tutaj zabezpieczony kawałek terenu na ognisko, które pali się tutaj nieustannie. Jest też niewielki ołtarzyk, który został tu postawiony przez elfów na część jednego z ich bogów. Dookoła obozu panuje zwyczajna dzicz, taka jak w całym lesie.
W obozie aktualnie siedzą dwa elfy. Jeden z nich, dość stary traper (acz oczywiście inne istoty niż elfy jego wieku nie rozpoznają) dokłada drewna do ognia. Otulony jest ciężkim, zielonym płaszczem z kapturem. Ci, którzy bywają tu często, wiedzą, że zawsze ma on trochę ekwipunku dla elfów, który mógłby odsprzedać.
Drugą osobą jest bardzo młoda elfka, która przybyła tutaj niedawno. Nie ma przy sobie prawie nic i wygląda na zabiedzona. Wpatruje się w ogień swoimi dużymi brązowymi oczami.
Szansa na znalezienie grzybów 10%
Jedzenie na jeden dzień. Podczas jedzenia jest 40% szansa, ze te grzyby będą zatrute. Za pomocą zielarstwa lub gotowania można uniknąć zjedzenia zatrutych grzybów.
Miejsce Startu: Leśne Elfy
Post został pochwalony 0 razy
|
|
Powrót do góry |
|
|
|
|
Vistari ar Isil Ecénielye
Dołączył: 25 Cze 2006
Posty: 117
Przeczytał: 0 tematów
Ostrzeżeń: 0/3 Skąd: Lorien
|
Wysłany: Pon 11:33, 26 Cze 2006 Temat postu: |
|
|
Vistari ar Isil obudził się. Poczuł lekkie pieszczoty ogniska, po czym ciepły oddech swojej siostry na karku, która przytulała się do jego pleców. Ogień beztrosko odbijał się w jego oczach. Elf lekko podniósł się, po czym zerknął na młodą elfkę i znajomego starego trapera. Uśmiechnął się na przywitanie, po czym po raz kolejny zerknął na ogień. Zastygł tak na chwilę. Moment później obrócił się w stronę swojej siostry i dotknął jej ramienia mówiąc łagodnym głosem:
- Kémidari, przebudź się. Już czas iść w dalszą drogę.
Post został pochwalony 0 razy
|
|
Powrót do góry |
|
|
Kémidari Ecénielye
Dołączył: 23 Cze 2006
Posty: 76
Przeczytał: 0 tematów
Ostrzeżeń: 0/3 Skąd: Lorien
|
Wysłany: Pon 14:39, 26 Cze 2006 Temat postu: |
|
|
Elfka owtworzyła oczy, uśmiechnęła się do brata, ziewnęła i przeciągnęła się, po czym usiadła i rozejrzała się wokół.
-Vistari, mój miły, nie uważasz, że przydałby nam się jakiś prowiant, o ekwipunku nie wspominając?
Daleka droga przed nami, bez czegokolwiek nie uda nam się dojść do celu naszej wędrówki.-powiedziała delikatnym, miękkim , kobiecym głosem. Spojrzała na dwójkę Elfów kręcących się po enklawie
-Spytajmy Tych tutaj, może się z nami podzielą, jesli nie, tez jakoś sobie poradzimy bez ich pozwolenia-uśmiechnęła się zawadiacko, a wjej oczach zamigotały wesołe ogniki.
Post został pochwalony 0 razy
|
|
Powrót do góry |
|
|
Vistari ar Isil Ecénielye
Dołączył: 25 Cze 2006
Posty: 117
Przeczytał: 0 tematów
Ostrzeżeń: 0/3 Skąd: Lorien
|
Wysłany: Pon 14:50, 26 Cze 2006 Temat postu: |
|
|
Elf wysłuchał do końca siostrę, po czym spokojnie, nie śpiesząc się podszedł do znajomego mu trapera. Kucnął koło niego i zagadał:
- Przyjacielu, masz może na sprzedasz trochę prowiantu? Przydałby się też jakiś sztylet, jeżeli takowy posiadasz. Zapłacę, jak zwykle.
Post został pochwalony 0 razy
|
|
Powrót do góry |
|
|
Kreator
Arcymistrz Gry
Dołączył: 19 Cze 2006
Posty: 351
Przeczytał: 0 tematów
Ostrzeżeń: 0/3
|
Wysłany: Pon 14:54, 26 Cze 2006 Temat postu: |
|
|
Traper zerknął spod kaptura na elfa podróżnika. Wyjął zza pasa dwie porcję jedzenia i elfi nóż. Położył te przedmioty przed nogami elfa, po czym odpowiedział beznamiętnym głosem.
- 34 szylingi. Stać cię?
Post został pochwalony 0 razy
|
|
Powrót do góry |
|
|
Vistari ar Isil Ecénielye
Dołączył: 25 Cze 2006
Posty: 117
Przeczytał: 0 tematów
Ostrzeżeń: 0/3 Skąd: Lorien
|
Wysłany: Pon 14:56, 26 Cze 2006 Temat postu: |
|
|
- Stać. – rzekł krótko wyjmując niemal całość swoich pieniędzy. Sztylet schował za pasek, a racje żywnościowe po prostu sobie przywiązał do pasa. Odszedł od trapera po czym kucnął przy siostrze.
- Jesteś gotowa do drogi? Po drodze pewnie spotkamy gobliny.
Post został pochwalony 0 razy
|
|
Powrót do góry |
|
|
Kémidari Ecénielye
Dołączył: 23 Cze 2006
Posty: 76
Przeczytał: 0 tematów
Ostrzeżeń: 0/3 Skąd: Lorien
|
Wysłany: Pon 15:01, 26 Cze 2006 Temat postu: |
|
|
-Tak, chodźmy, nie ma na co czekać.
Gobliny mówisz, mam nadzieję, że one nie lubią jak się je podpieka. roześmiała się perliście i przytuliła brata. -Dobrze, że tamtym nie było problemó, lepszy taki sztylet i troche prowiantu niż nic. westchnęła cicho oglądając się za siebie, po czym uśmiechnęła się i zaczęła iśc przed siebie.
Post został pochwalony 0 razy
|
|
Powrót do góry |
|
|
Vistari ar Isil Ecénielye
Dołączył: 25 Cze 2006
Posty: 117
Przeczytał: 0 tematów
Ostrzeżeń: 0/3 Skąd: Lorien
|
Wysłany: Pon 15:05, 26 Cze 2006 Temat postu: |
|
|
Wstał w dokładnie tej samej chwili co jego siostra. Skierowali się w głąb dziczy. Vistari pożegnał się tylko jeszcze z dwoma elfami, którzy tutaj zostali i ruszył w głąb lasu, który tak bardzo był mu umiłowany. Czekała ich ciężka droga.
Post został pochwalony 0 razy
|
|
Powrót do góry |
|
|
Isher Shevretti
Dołączył: 24 Cze 2006
Posty: 66
Przeczytał: 0 tematów
Ostrzeżeń: 0/3 Skąd: Lorien
|
Wysłany: Pon 18:38, 26 Cze 2006 Temat postu: |
|
|
Wstał, przeciągnoł się, ziewną, powoli poprawił ubranie. Po chwili naciągnoł na głowę kapelusz. Podszedł do Trapera.
-Witam, słyszałem jak sprzedawałeś zapasy i broń innym Elfom, tak się zastanawiałem, czy mogłbyś sprzedać coś takiego i mi, może miał byś jakąś lutnie, mógłbym wtedy uraczyć Cię jedną z pieśni z dawnych lat?
Uśmiechnoł się przyjaźnie
-A tak wogóle to nazywam się Isher, Isher Shevretti, miło mi cię poznać
Post został pochwalony 0 razy
|
|
Powrót do góry |
|
|
Kreator
Arcymistrz Gry
Dołączył: 19 Cze 2006
Posty: 351
Przeczytał: 0 tematów
Ostrzeżeń: 0/3
|
Wysłany: Pon 18:49, 26 Cze 2006 Temat postu: |
|
|
Elf nawet nie podnosząc głowy, ciągle dokładając drewien do ogniska powiedział beznamiętnym głosem:
- Jestem Kealis. Niestety zazwyczaj nie biorę instrumentów na polowania, wiec nie będę miał takowego by ci odsprzedać. Wybacz mi. Ciebie także miło poznać, wędrowcze.
Młoda elfka przyglądała się z uwagą Isherowi.
Post został pochwalony 0 razy
|
|
Powrót do góry |
|
|
Isher Shevretti
Dołączył: 24 Cze 2006
Posty: 66
Przeczytał: 0 tematów
Ostrzeżeń: 0/3 Skąd: Lorien
|
Wysłany: Pon 18:56, 26 Cze 2006 Temat postu: |
|
|
Isher usiadł obok trapera.
-No cóż, szkoda, a miałbyś może jakąś broń, w tej okolicy trzeba się bronić, i może jakieś zapasy?
Rozglądnoł się zauwarzając Elfkę, obdarzył ją ciepłym uśmiechem kłaniając się leko i zdejmując czapkę.
Post został pochwalony 0 razy
|
|
Powrót do góry |
|
|
Kreator
Arcymistrz Gry
Dołączył: 19 Cze 2006
Posty: 351
Przeczytał: 0 tematów
Ostrzeżeń: 0/3
|
Wysłany: Pon 18:59, 26 Cze 2006 Temat postu: |
|
|
Elf podniósł nieco kaptur. Przyglądnął się towarzyszowi przez chwilę, po czym znów spuścił głowę.
- Powiedz mi czego potrzebujesz. Może będę miał. Najwięcej mam noży, po 1 złotą koronę. Jedzenie sprzedaje po siedem szylingów.
Post został pochwalony 0 razy
|
|
Powrót do góry |
|
|
Isher Shevretti
Dołączył: 24 Cze 2006
Posty: 66
Przeczytał: 0 tematów
Ostrzeżeń: 0/3 Skąd: Lorien
|
Wysłany: Pon 19:08, 26 Cze 2006 Temat postu: |
|
|
Oparł się o kamień.
-Za dużo pieniędzy to niemam..., dobrze kupie Nóż i jedną porcję jedzenia, może po przyjacielsku sprzedasz mi to za 1zk, potrzebuje coś pieniędzy by wejść do miasta, a mam tylko 2zk, gdy zarobie troche to ci zwróce?
Uśmiechnoł się robiąc najsłotszą i najbardziej niewinną minkę jaką potrafił
Post został pochwalony 0 razy
|
|
Powrót do góry |
|
|
Kreator
Arcymistrz Gry
Dołączył: 19 Cze 2006
Posty: 351
Przeczytał: 0 tematów
Ostrzeżeń: 0/3
|
Wysłany: Pon 19:22, 26 Cze 2006 Temat postu: |
|
|
- Wybacz przyjacielu, ale ja też muszę zarabiać jakoś na życie. Nie sprzedam ci tego taniej niż mówiłem. Łącznie cię to wyniesie 27 szylingów. Polecam przejść przez południową bramę, tam się nic nie płaci. Jakiś czas temu dwójka elfów stąd odeszło. Może ich dogonisz, to cię wspomogą?
Post został pochwalony 0 razy
|
|
Powrót do góry |
|
|
Isher Shevretti
Dołączył: 24 Cze 2006
Posty: 66
Przeczytał: 0 tematów
Ostrzeżeń: 0/3 Skąd: Lorien
|
Wysłany: Pon 20:04, 26 Cze 2006 Temat postu: |
|
|
Wstał
-Ehhh... No dobrze...
Położył pieniądze przed Traperem.
-Miło się z tobą handluje
Uśmiechnoł się raz jeszcze, tyle, że szerzej.
Post został pochwalony 0 razy
|
|
Powrót do góry |
|
|
|
|
Możesz pisać nowe tematy Możesz odpowiadać w tematach Nie możesz zmieniać swoich postów Nie możesz usuwać swoich postów Nie możesz głosować w ankietach
|
fora.pl - załóż własne forum dyskusyjne za darmo
Elveron phpBB theme/template by Ulf Frisk and Michael Schaeffer
Copyright Š Ulf Frisk, Michael Schaeffer 2004
Powered by phpBB © 2001, 2002 phpBB Group
|
|
|
|