Znaleziono 40 wyników

Lamai udała się do dzielnicy Handlowej

- To dobrze. Będe tu wpadaćco jakiś czas. Tylko niech zapamiętam gdzie pan przesiaduje... Lamai zrobiła kroczek w tył i obejrzała się gdzie jest wyjście a gdzie biurko.
- Dobrze. Ja też Pana zapamięt ...

Lamai kiwnęła głową i zaczęła pisać po czym rzekła
- Jeśli by mi Pan pozwolił...- skończyła pisać, odłożyła pióro i wyprostowała się.
- To ja będe co jakiś czas tutaj wpadała, żeby mi pan powiedzieł ...

Lamai popatrzyła z uśmiechem na urzędnika.
- Wykupienie domu 1zk? Nie pomyliło się Panu, bo ja nie chce domu rzekła po czum podsunęła spowrotem kartke w kierunku urzędnika.
- To ten dokument z kont ...

Lamai, niezbyt domyślna i rozumna dziewczyna, nachyliła sięjeszcze bardziej by lepiej słyszeć co mówi do niej urzędnik.
- Tak dobrze już pisze.
Rzekła po czym wzięła leżące na biurku pióro, zamoczy ...

Lamai stanęła przed wielkim ratuszem i poraz pierwszy od kąd jest w mieście jej twarz rozpromieniła się.
- I o to mi chodziło! - powiedziała do siebie patrząc na budowle. W końcumiała możliwość zoba ...

Lamai kierowała się do Ratusza miejskiego z chęcią umieszczenia ogłoszenia o pracę.

Droga prowadząca do innych Dzielnic (Dzielnica Wyższa) to miejsce gdzie Lamai pokierowała swoje dalsze kroki.

Lamai popatrzyła z jeszcze większym uśmiechem jak Enneid odchodzi po czym bez większych scen i gry aktorskiej, którą tak kochała udała się do drogi prowadzącej do innych dzielnic.

Lamai jak to miała w zwyczaju uścisnęła Enneida i nie puszczała go z uścisku. Gdy uważała, że taki uścisk wystarczy odsunęła się trzymając ręce na ramionach chłopaka i pocałowała go w policzek.
- Trz ...

Lamai spojrzała na towarzysza i chwilę się zastanowiła.
- Dobrze. Ale wróć. - powiedziała i zaczęła szperać w swoim plecaczku
- Weź hubke i krzemyk, bukłak na wode i koc- rzekła dziewczyna podawajac ...

- Dobrze, to wszystko. Teraz wypadałoby żebyś odpoczął. Pójdziemy do Gospody byś zyskał sił a po odpoczynku ruszysz w drogę
Lamai pociągnęła Enneida ze sobą wkierunku Gospody "Pod Dębem"

Lamai założyła plecak na plecy i ruszyła dalej w poszukiwaniu: szarego mydła, hubki i krzemienia, namiotu, grzebienia, liny, przyborów do pisania, metalowych sztućcy, dwóch kocy, kociołka, imbryka, k ...

- Tak mnie też się przyda! - krzyknęła Lamai dając od razu 30 szylingów.
Zwracajac się do Enneida
- Ogólnie wszystkiego co potrzebne mi do życia i przy okazji jakiegoś bojowego psa. zachichotała dzi ...

Lamai trzymała Enneida za ręke gdyż nie chciała się zgubić wśród tłumów śmierdzących i utytych grubiańskich wieśniaków. Śmierdzące pospulstwo nie robiło na niej wrażenia. Już bardziej podobał jej się ...