Autor |
Wiadomość |
Gość |
|
 |
Cynthia7447 |
|
 |
Michael4428 |
|
 |
Lori1797 |
|
 |
Patricia7528 |
|
 |
Brian4954 |
|
 |
Isabella8460 |
|
 |
Lori8090 |
|
 |
Opiekun Akcji |
Wysłany: Czw 13:11, 13 Lip 2006 Temat postu: |
|
- Boją? - spytał jedzącu jabłko.
- Tu sie nikt nie boi. - parsknął. Odrzucił ogryzek w kąt i dalej siedząc na balustradce przeciągle gwizdnął.
Po chwili cienie poruszyły się i widoczne stały się jeszcze 3 sylwetki.
- Pany też się we własnym domu boją, he? |
|
 |
Sirius Lioncourt |
Wysłany: Czw 12:37, 13 Lip 2006 Temat postu: |
|
Sirius po hcwili dogonił swego brata, stanał przy nim i również zaczął się rozglądać.
- Miało tu być podobno strasznie niebespiecznie, a ja tu widze ,że wszyscy się nas boją!! To jest ta niby gorsza dzielnica? |
|
 |
Opiekun Akcji |
Wysłany: Wto 13:37, 11 Lip 2006 Temat postu: |
|
Dojrzałeś na podcieniu zabitego deskami budynku jedną postać. Człowiek spokojnie obierał nożem jabłko i powoli je jadł siedząc okrakiem na balustradce. Przełknął kęs widząc, że się w niego wpatrujesz odezwał się zadziornym głosem.
- Co? Rudzielec ci uciekł? Może za brzydki jesteś? - roześmiał się głośno z własnych słów. Otarł ostrze noża o spodnie zaś samo jabłko zaczął nonszalancko gryźć oczekując twojej reakcji. |
|
 |
Galen Lioncourt |
Wysłany: Pon 21:03, 10 Lip 2006 Temat postu: |
|
Galen wszedł na rozdroże południowej dzielnicy. Hanny mu mignęła w drzwiach karczmy, jednak nie był pewien czy aby na pewno nie jest tu sam. Rozejrzał się czujnie by się upewnić, że nie ma tu żadnych bandytów.
[11 en] |
|
 |
Hanna |
Wysłany: Nie 15:23, 09 Lip 2006 Temat postu: |
|
Najwyraźniej chłopaki dalej zbierali sie po treningu. Hanna uśmiechnęła sie do siebie, nie było tak źle, jak przypuszczała. Postanowiła ruszyć dalej, by bardziej zapoznać się z okolicą.
Zauważyła jakiś szyld karczmy i napis, który nie wygladał na zbytnio zachęcający do odwiedzin. Hanna mogła się założyć, że to było jedno z takich miejsc, co normalny straznik omijał z daleka. Zostawiła młot przy pasie i skierowała sie do drzwi pod szyldem.
[10 - 1 = 9en ---> "Pod Rozprutą Dziwką"] |
|
 |
Opiekun Cieni |
Wysłany: Nie 15:03, 09 Lip 2006 Temat postu: |
|
Jak na razie spokojnie, chyba musicie iść w gorszą część dzielnicy. |
|
 |
Hanna |
Wysłany: Nie 11:27, 09 Lip 2006 Temat postu: |
|
Hanna weszła na rozdroża, rozglądając się bacznie. Jej serduszko waliło dosyć mocno i szybko, chociaż starała się nie wyglądać na zdenerwowaną. W jednej ręce trzymała młot bojowy, natomiast w drugiej tarczę. To była naprawdę najgorsza z możliwych dzielnic, jaką widziała w życiu.
[10en] |
|
 |