Autor |
Wiadomość |
Alexandra Rayon
Dołączył: 11 Lip 2006
Posty: 71
Przeczytał: 0 tematów
Ostrzeżeń: 0/3 Skąd: Brightfalls
|
Wysłany: Śro 21:05, 12 Lip 2006 Temat postu: |
|
|
Wyszła tóż za Reilą rzucając zgrabny komentarz.
- Trochę tu nie miło pachnie i jest brudno mógłby pan coś z tym zrobić, bo klientów będzie mało, zresztą jak pan zauwazył już uciekają. Życzę miłego dnia i udanego handlu. Dowidzenia.
Post został pochwalony 0 razy
|
|
Powrót do góry |
|
|
|
|
Tivo
Dołączył: 16 Lip 2006
Posty: 50
Przeczytał: 0 tematów
Ostrzeżeń: 0/3
|
Wysłany: Nie 13:22, 16 Lip 2006 Temat postu: |
|
|
Spokojnym i leniwym krokiem wszedl do karczmy. Podobalo mu sie tu?? srednio. Bywal w lepszych miejscach. Od razu zauwazyl stolik. W miare czysty i pusty. Usiadl i rozejzal sie po towarzystwie. Nic ciekawego. No coz. Posiedze sobie troche i moze cos ciekawego sie stanie....
Post został pochwalony 0 razy
|
|
Powrót do góry |
|
|
Chani
Dołączył: 11 Lip 2006
Posty: 9
Przeczytał: 0 tematów
Ostrzeżeń: 0/3
|
Wysłany: Nie 16:19, 16 Lip 2006 Temat postu: |
|
|
Chani weszła do tawerny, i niewątpliwie zwróciła na siebie uwagę. Młoda dziewczyna która ubiera się nieskromnie, zawsze zwraca uwagę. Zwłaszcza, gdy na dodatek jest piękną dziewczyną.
Odsłonięte plecy, płaski brzuszek, długie gładki nogi. Można powiedzieć, że jej zwiewna opaska biodrowa i półprzeźroczysty staniczek więcej odkrywały, niż zakrywały.
Chani uśmiechnęła się tylko do siebie, przeszła parę kroków, zwracając uwagę na kilku gości i na obsługę tego przybytku. Jej ruchy miały w sobie pewną dozę prowokacji. Delikatne kołysanie jej bioder mogło działać na niektórych mężczyzn wręcz hipnotyzująco.
Szukała miejsca, gdzie mogła by się przysiąść. Nie oczekiwała jednak zbytniego szacunku od tutejszej klienteli. Była zresztą przyzwyczajona, że większość facetów nazywało ją różnymi epitetami, gdzie „Dziwka” i „Dupodajka” były najbardziej cenzuralnymi przedstawicielami całej gamy obleśnych słów. Męskie Ego niejednego z mężczyzn miało dziwne tendencje do nadmiernego wzrostu w jej obecności.
Zobaczyła jakiegoś młodego mężczyznę, który ewidentnie mniej zwracał na nią uwagę, niż reszta tutejszych ludzi. Wyglądał, jakby czekał na coś. Na coś ciekawego. Podeszła więc do niego.
- Przepraszam panie, czy można się przysiąść?
Post został pochwalony 0 razy
|
|
Powrót do góry |
|
|
Tivo
Dołączył: 16 Lip 2006
Posty: 50
Przeczytał: 0 tematów
Ostrzeżeń: 0/3
|
Wysłany: Nie 20:04, 16 Lip 2006 Temat postu: |
|
|
Gdy weszla owa pieknosc, podniosl wzrok, omotal ja z gory na dol i spowrotem zajal sie swoja sprawa.
Tzn zaczal ukladac sobie piosenke. A co!! trzeba jakos zabijac czas. Gdy podeszla do niego, nie przeestal nucenia. Po pytaniu podniosl glowe i z usmiechem powiedzial
- Witaj.....panienko. Alez owszem. Miejsca starczy dla dwojga
I dalej sobie nucil...
Post został pochwalony 0 razy
|
|
Powrót do góry |
|
|
Chani
Dołączył: 11 Lip 2006
Posty: 9
Przeczytał: 0 tematów
Ostrzeżeń: 0/3
|
Wysłany: Pon 9:13, 17 Lip 2006 Temat postu: |
|
|
Uśmiechnęła się tylko do młodzieńca i pomału przysiadła się do stolika. Musiała się właściwie teraz zastanowić, co dalej.
Zawsze nadchodził taki okres dla młodych akolitek Shivy, że musiały opuścić główna siedzibę sekty i ruszyć na samodzielną wyprawę. Wyprawę, gdzie miały nauczyć się o życiu, nowych przyjemnościach, czy też czegoś ciekawego o ludziach i innych rasach.
Na razie jednak była trochę skołowana po podróży, i musiała na chwilę odsapnąć. Co prawda śmierdziało tutaj, jak to w tawernie, ale jakoś mogła to chwilowo przetrzymać.
Przyglądała się tylko młodzieniaszkowi, ale nic nie mówiła. Słuchała tylko melodii, jaką nucił pod nosem.
Post został pochwalony 0 razy
|
|
Powrót do góry |
|
|
Thingrim Gurnisson
Dołączył: 07 Lip 2006
Posty: 30
Przeczytał: 0 tematów
Ostrzeżeń: 0/3 Skąd: Khazad-Kharak
|
Wysłany: Wto 11:09, 18 Lip 2006 Temat postu: |
|
|
Thingrim dziarskim krokiem wszedł do karczmy. Już od wejścia nie ukrywał swoich zamiarów:
- Karczmarzu! Dawać mi tu litr gorzałki! - krzyknął siadając przy wolnym stoliku - Psia mać! Jak ja nienawidzę morza!
Post został pochwalony 0 razy
|
|
Powrót do góry |
|
|
Opiekun Cieni
Mistrz Gry
Dołączył: 25 Cze 2006
Posty: 228
Przeczytał: 0 tematów
Ostrzeżeń: 0/3
|
Wysłany: Wto 13:19, 18 Lip 2006 Temat postu: |
|
|
Karczmarz podał dzbanek, w którym było pół litra gorzały i odebrał zapłatę.
-Proszę nie kląć, jeśli Panicz nie lubi morza, to nie jest dzielnica dla niego, nie chciałbym także żadnych burd, to porządna karczma wiec proszę nie przesadzać z alkoholem.
Karczmarz udał się z powrotem za ladę.
Post został pochwalony 0 razy
|
|
Powrót do góry |
|
|
Tivo
Dołączył: 16 Lip 2006
Posty: 50
Przeczytał: 0 tematów
Ostrzeżeń: 0/3
|
Wysłany: Wto 13:24, 18 Lip 2006 Temat postu: |
|
|
Po chwili nucenia, spojzal na dziewczyne. Chwile patrzyl jej w oczy.
Nie przedstawilas sie. Powiedzial, usmiechajac sie.
Skad przybylas?? Krotkie pytanie. Nie lubil on sklejac dlugich i pieknych wypowiedzi.
Post został pochwalony 0 razy
|
|
Powrót do góry |
|
|
Thingrim Gurnisson
Dołączył: 07 Lip 2006
Posty: 30
Przeczytał: 0 tematów
Ostrzeżeń: 0/3 Skąd: Khazad-Kharak
|
Wysłany: Wto 13:32, 18 Lip 2006 Temat postu: |
|
|
Co to za karczma? pomyślał Thingrim. Był zły szczególnie, że zamawiał litr gorzałki, a dostał tylko pół. Wypił co szybciej wszystko z dzbanuszka, po czym wstał, wyszedł z karczmy i ruszył drogą odkrywać inne dzielnice tego miasta.
[11 en]
Post został pochwalony 0 razy
|
|
Powrót do góry |
|
|
Tivo
Dołączył: 16 Lip 2006
Posty: 50
Przeczytał: 0 tematów
Ostrzeżeń: 0/3
|
Wysłany: Śro 16:46, 19 Lip 2006 Temat postu: |
|
|
Widzac iz towarzyszka przy stole najwyrazniej zasnela, Tivo wstal i wyszedl z karczmy.
Post został pochwalony 0 razy
|
|
Powrót do góry |
|
|
Hassufel Ellenaor
Dołączył: 19 Lip 2006
Posty: 24
Przeczytał: 0 tematów
Ostrzeżeń: 0/3
|
Wysłany: Nie 21:09, 23 Lip 2006 Temat postu: |
|
|
Szybko czytając słowa widniejące na kartce przy drzwiach tawerny Hassufel postarał się zapamiętać słowa: "Organizujemy zaciąg na okręt: Krwawą Merry. Sowite wynagrodzenie, zakwaterowanie i wyżywienie. Zaciągnij się na Krwawą Merry i zwiedź archipelag razem z wesołą kompanią."Po krótkich rozmyśleniach pchnął drzwi Tawerny i powiedział: -Witajcie Waszmościowie...
Szybko podszedł do Karczmarza i zapytał:
-Mości panie.Ja tu w sprawie zaciągnięcia się na Krwawą Merry.Do kogóż się z tym zwrócić?
Oczekując na odpowiedź rozejrzał się po lokalu.Nie było to to samo co stary dobry Dąb...
Post został pochwalony 0 razy
|
|
Powrót do góry |
|
|
Opiekunka Oceanów
Mistrz Gry
Dołączył: 04 Lip 2006
Posty: 119
Przeczytał: 0 tematów
Ostrzeżeń: 0/3
|
Wysłany: Pon 13:25, 24 Lip 2006 Temat postu: |
|
|
Gruby mężczyzna z wąsem przecierając szkło nagle je głośno postawił na lade i nalał Ci piwa.
- Wyjdzie pan teraz z mojej tawerny i pokieruje się w strone doków rzekł podsuwając Ci piwo.
- Powinien pan trafić, nie jest to trudne.
po chwili dodał
- Żeglarz? Czy może żółtodziób? hehe
Post został pochwalony 0 razy
|
|
Powrót do góry |
|
|
Hassufel Ellenaor
Dołączył: 19 Lip 2006
Posty: 24
Przeczytał: 0 tematów
Ostrzeżeń: 0/3
|
Wysłany: Pon 13:44, 24 Lip 2006 Temat postu: |
|
|
-Póki co żółtodziód.Woda jednakże mnie bardzo fascynowała-rzekł Hassufel.
Wprawdzie się troszkę obawiał ale do odważnych świat należał.Szybko wybił piwo i zostawił odliczone 8 pensów.
-Dzięki ci panie- Powiedział i szybko ruszył w stronę doków aby się zameldować na statek.
[2en-1en=1en]
Post został pochwalony 0 razy
|
|
Powrót do góry |
|
|
Opiekunka Oceanów
Mistrz Gry
Dołączył: 04 Lip 2006
Posty: 119
Przeczytał: 0 tematów
Ostrzeżeń: 0/3
|
Wysłany: Pon 13:55, 24 Lip 2006 Temat postu: |
|
|
Bez większych przeszkód dotarłeś do doków
Post został pochwalony 0 razy
|
|
Powrót do góry |
|
|
Akitahi
Dołączył: 27 Lip 2006
Posty: 2
Przeczytał: 0 tematów
Ostrzeżeń: 0/3 Skąd: Eriopolis
|
Wysłany: Nie 11:25, 03 Wrz 2006 Temat postu: |
|
|
Do Tawerny wchodzi postać okryta starym zniszczonym płaszczem i siada na krześle przy wejściu.
Post został pochwalony 0 razy
|
|
Powrót do góry |
|
|
|