Autor |
Wiadomość |
Alexandra Rayon
Dołączył: 11 Lip 2006
Posty: 71
Przeczytał: 0 tematów
Ostrzeżeń: 0/3 Skąd: Brightfalls
|
Wysłany: Nie 11:06, 16 Lip 2006 Temat postu: |
|
|
Będąc przed karczmą dodała
- Niezbyt miła nazwa tego budynku. A teraz prosto do Slumsów?- rzekła szeptem do chłopca odgarniając niewielką ilość włosów za ucho.
Post został pochwalony 0 razy
|
|
Powrót do góry |
|
 |
|
 |
Opiekun Cieni
Mistrz Gry
Dołączył: 25 Cze 2006
Posty: 228
Przeczytał: 0 tematów
Ostrzeżeń: 0/3
|
Wysłany: Nie 17:08, 16 Lip 2006 Temat postu: |
|
|
Chłopiec tylko kiwnął głową twierdząco.
-Jaka nazwa??
No tak, nie umie czytać, może i lepiej.
Post został pochwalony 0 razy
|
|
Powrót do góry |
|
 |
Alexandra Rayon
Dołączył: 11 Lip 2006
Posty: 71
Przeczytał: 0 tematów
Ostrzeżeń: 0/3 Skąd: Brightfalls
|
Wysłany: Nie 18:15, 16 Lip 2006 Temat postu: |
|
|
- Emm... Przez chwile zastanawiała się co odpowiedzieć jednak stwierdziła, że nauki w klasztorze nie pójdą na marne. W końcu jak ona o coś pytała to też tak robili.
- A kiedy dojdziemy? Daleko to jeszcze? - zapytała szeptem
Post został pochwalony 0 razy
|
|
Powrót do góry |
|
 |
Opiekun Cieni
Mistrz Gry
Dołączył: 25 Cze 2006
Posty: 228
Przeczytał: 0 tematów
Ostrzeżeń: 0/3
|
Wysłany: Nie 18:35, 16 Lip 2006 Temat postu: |
|
|
Chłopiec ciągnął cię za rękę.
- Nie... za tym zakrętem.
Faktycznie za następną uliczką zobaczyłaś małe osiedle.
Post został pochwalony 0 razy
|
|
Powrót do góry |
|
 |
Lynne Hambly
Dołączył: 01 Lip 2006
Posty: 86
Przeczytał: 0 tematów
Ostrzeżeń: 0/3 Skąd: Eriopolis
|
Wysłany: Śro 18:27, 26 Lip 2006 Temat postu: |
|
|
Lynne weszła troche nie pewnie. Rozglądneła się po obcych twarzach, niektórych trochę podpitych osób. Podeszła do barmanki.
-Chciałabym kupić wino. A, i czy można zjeść tu niekupione tutaj jedzenie?
Post został pochwalony 0 razy
|
|
Powrót do góry |
|
 |
Opiekunka Oceanów
Mistrz Gry
Dołączył: 04 Lip 2006
Posty: 119
Przeczytał: 0 tematów
Ostrzeżeń: 0/3
|
Wysłany: Śro 18:30, 26 Lip 2006 Temat postu: |
|
|
Barmanka wyglądająca jak kobieta po przejściach podała ci dzbanuszek wina aż huknęło gdy z impotentem walnęła nim o lade.
- A jedz se co chcesz! - rzekła gburowato po czym dodała
- 4 szylingi sie należy!
Post został pochwalony 0 razy
|
|
Powrót do góry |
|
 |
Lynne Hambly
Dołączył: 01 Lip 2006
Posty: 86
Przeczytał: 0 tematów
Ostrzeżeń: 0/3 Skąd: Eriopolis
|
Wysłany: Śro 18:36, 26 Lip 2006 Temat postu: |
|
|
Lekko wzgrydła się i zdziwiła się zachowaniem, ale przypomniała sobie, że ktos mowil, że tu nieprzyjemnie, wiec zrobiła lekceważacą minę i zapłaciła. Wzięła dzbanuszek i usiadła przy wolnym stoliku. Położyła dzbanek na stole, wyjęła prowiant. Równieź go położyła na stole. Torbę położyła pod krzesłem, tak, by stopami czuła, czy tam jest. Zaczela jesc, rozglądając sie niepewnie i obserwujac wszystkich.
Kiedy skończyła, podeszła raz jeszcze do barmanki.
-Chodzi mi o wynajęcie pokoju i znalezienie legalnej pracy. Czy można tu?-spojrzała kątem oka na salę.
Post został pochwalony 0 razy
Ostatnio zmieniony przez Lynne Hambly dnia Śro 19:29, 26 Lip 2006, w całości zmieniany 1 raz
|
|
Powrót do góry |
|
 |
Opiekunka Oceanów
Mistrz Gry
Dołączył: 04 Lip 2006
Posty: 119
Przeczytał: 0 tematów
Ostrzeżeń: 0/3
|
Wysłany: Śro 19:24, 26 Lip 2006 Temat postu: |
|
|
Zauważyłaś, że ludzie, niezbyt urodziwi, zaczęli patrzeć na Ciebie bardzo łapczywie i szepczeć coś na twój temat po czym wybuchali śmiechem. Coś tam się szturchali, robili dziwne gesty co do twojej osoby, a jeden z nich nawet Ci pomachał.
Post został pochwalony 0 razy
|
|
Powrót do góry |
|
 |
Lynne Hambly
Dołączył: 01 Lip 2006
Posty: 86
Przeczytał: 0 tematów
Ostrzeżeń: 0/3 Skąd: Eriopolis
|
Wysłany: Śro 19:39, 26 Lip 2006 Temat postu: |
|
|
Z lekkim zdziwieniem obserwowała salę. Ale gdy zauważyła tego, który pomachał, przyjrzała mu sie ze zmrużeniem oczu. Po czym spojrzała na barmankę i zrobiła minę oczekującą odpowiedzi na zadane pytanie.
Post został pochwalony 0 razy
|
|
Powrót do góry |
|
 |
Opiekun Cieni
Mistrz Gry
Dołączył: 25 Cze 2006
Posty: 228
Przeczytał: 0 tematów
Ostrzeżeń: 0/3
|
Wysłany: Śro 20:27, 26 Lip 2006 Temat postu: |
|
|
Barmanka ogarnęła cię wzrokiem.
- Może i będę miała dla ciebie pracę, ale na pewno nie bedzie ona legalna.
Oparł ręce o biodra z wrednym uśmiechem na twarzy.
Post został pochwalony 0 razy
|
|
Powrót do góry |
|
 |
Lynne Hambly
Dołączył: 01 Lip 2006
Posty: 86
Przeczytał: 0 tematów
Ostrzeżeń: 0/3 Skąd: Eriopolis
|
Wysłany: Śro 20:31, 26 Lip 2006 Temat postu: |
|
|
Uśmiechnęła się kącikiem ust.
-Nie kryje, ze jestem kurtyzaną. I chciałabym znależć pracę w moim zawodzie. Dałoby się?
Post został pochwalony 0 razy
|
|
Powrót do góry |
|
 |
Hanna
Dołączył: 23 Cze 2006
Posty: 47
Przeczytał: 0 tematów
Ostrzeżeń: 0/3 Skąd: Eriopolis
|
Wysłany: Śro 21:11, 26 Lip 2006 Temat postu: |
|
|
Po sprzeczce z karczmarką Hanna nic nie powiedziała, tylko usiadła znowu w kącie. Dało się zauważyć ciężka atmosferę jaka wisiała pomiędzy nią, a grubą beką.
Jednak Hanna siedziała dalej nie wadząc nikomu. Coraz bardziej niepokoiła się o braci. Najwyraźniej coś było nie tak.
Obserwowała więc dalej wnętrze przybytku, jak i zerkała co chwilę przez okno. Najpierw na zewnątrz zauważyła jakąś wojowniczkę z chłopczykiem. Później w drzwiach karczmy pojawiła się jeszcze jakaś jedna kobieta. Nawet ładna.
Post został pochwalony 0 razy
|
|
Powrót do góry |
|
 |
Lynne Hambly
Dołączył: 01 Lip 2006
Posty: 86
Przeczytał: 0 tematów
Ostrzeżeń: 0/3 Skąd: Eriopolis
|
Wysłany: Śro 21:22, 26 Lip 2006 Temat postu: |
|
|
Spojrzała na kobietę zerkającą za okno. Przykuła jej tym uwagę. Stwierdziła, że z jej twarzy da się wyczytac, że jest sympatyczna, a jednocześnie bardzo waleczna. Ocknęła się jakby z zamyślenia i znów przeniosła wzrok na barmankę.
Post został pochwalony 0 razy
|
|
Powrót do góry |
|
 |
Hanna
Dołączył: 23 Cze 2006
Posty: 47
Przeczytał: 0 tematów
Ostrzeżeń: 0/3 Skąd: Eriopolis
|
Wysłany: Śro 21:37, 26 Lip 2006 Temat postu: |
|
|
”Co ona tu robi? To nie jest miejsce dla niej. Jest trochę za ładna dla tych dupków.”
Hanna obserwowała cały czas nową osobę i karczmarkę, oraz od czasu do czasu zerkała na podpitą gromadkę. A jej chłopaki z oddziału nie zjawili się dalej. Wszystko wskazywało na to, że Hanna została sama, a to już nie było takie wesołe. Najważniejsze, to nie dać po sobie znać, że odczuwa się strach. Zresztą Hanna nie należała do bojaźliwych dziewoj. Uśmiechnęła się tylko zgryźliwie.
Post został pochwalony 0 razy
|
|
Powrót do góry |
|
 |
Roy Sieger
Dołączył: 27 Cze 2006
Posty: 5
Przeczytał: 0 tematów
Ostrzeżeń: 0/3
|
Wysłany: Czw 12:43, 27 Lip 2006 Temat postu: |
|
|
Roy wszedł do karczmy i rozejżał się uważnie. Większość klientów tego przybytku nie wywołała u niego zaiteresowania, nie spodziewał się się spodkać tak mile wyglądające panie w tym przybytku. Przez chwilę oceniał kszałty obydwu pań, i ruszył w kierunku wyzywająco ubranej blondynki.
-Twa uroda pani przyćmiewa piękno tego miasta. Cóż sprowadza tak wspaniała istotę jak ty pani, do przybytku a tak wiadomej reputacji? Aa zapomniałem, pozwól że się przedstawię Roy Sieger szlachcic bard podróżnik i twój uniżony sługa. Może przejdziemy w bardziej ustronne miejsce i wymienimy się opowieściami, porozmawiamy, poznamy może się bliżej. Sądzę że możemy jakiś czs spędzić dobrze się bawiąc.
Spokojnie czeka na reakcję pani i zastanawia się Może by tak jeszcze dosiąść się razem do tej zasępionej blondynki pod oknem? Im więcej tym lepiej Lekko się uśniechną i z powrotem swoją uwagę skupił na stojącej przed nim kobiecie.
Post został pochwalony 0 razy
|
|
Powrót do góry |
|
 |
|