Zakład Zbrojmistrzowski

Morfin Xilow

MOrfin niestety nie zdązył uniknać ciosu nieokrzesanego Krasnoluda i dostał na twarz kilak poteżnych ciosów co mialo potem nastepstwo obitego oka zlamanego nosa i rozbitej wargi. MOrfin potknal sie i przewrocil poczym ledwo wstał i powiedizla do krasnala milym i lagodnym glosem - Krasnoludzie spokojnie co bylo to bylo teraz mam sprawe do tego pana - Wskazal na Zbrojmistrza palcem - I kiedy tro zalatwie mozemy sie bic na podwyrzu.- Po czym odwroicl sie do Zbrojmistrza i połozyl plecak na ladzie.

Morfin Xilow

Xilow zaczal wyjmowac wszytko po kolei z plecaka mowiac jednoczesnie - Widzi Pan chcialbym to wszytko sprzedac, a kiedy jzu to zrobie bede mial ogromna prosbe do Wascia - MOrfin po kolei kład na lade Długi Łuk, Kołczan wzmocniony z 35 strzałami, Miecz, Pochwe na miecz, zdjal i polozyl swoj przeszywany kubrak po czym spytal - Ile za to wszytko dostane? -

Opiekun Próbny

Grongi zastanowił się chwilkę. - Moge panu dać 30 koron. Więcej nie dam rady. A jaką to prośbe waść ma do mnie? - Spytał i zaczął szykować pieniądze.

Brondus

Brondus opamietał się już po ataku szału i ze skruszoną miną powiedział. - Przepraszam bardzo za mój wybuch. Ale przez twoją niezbyt mądrą decyzje leżałem w łóżku kilka dni. - Brondus uścisnął ręke Morfinowi. Później zabrał swoje pieniądze i plecak wraz ze sprzętem. Wyszedł z zakładu i udał się do karczmy pod dębem po zapasy na drogę która go czekała.

Morfin Xilow

Morfin zamyslil sie po czym powiedzial - Dobrze moze byc 30 - i szeroko sie usmiechnal. Westchnal i zaczal prawic juz powazna mina - [i]A wiec tak mam ogromna prosbe. Czy moglby wasc zachowac te pieniadze - MOrfin wyjal swoja sakwe z koronami - Po te pieniadze ja jakis czas przybdzie pewien krasnolu zwacy sie Harard Terenbitug. Pochodzi on z Khazad Kharak. Czy bylby wasc w stanie zatrzymac je i przechowac? BYlbym niezmiernie wdzieczny. Wyruszam teraz w podroz i obawiam sie ze nie wroce z niej zywy wiec chcialbym mojemu przyjacielowi przekazac to zloto aby lepeij m usie w zyciu powodzilo. - Skonczyl i spojrzal z uznaniem na Zbrojmistrza czekajac na odpowiedz.

Opiekun Próbny

Grongi był trochę zaskoczony. - No dobrze zachowam je. Ale po jaką cholere waśc na śmierć idziesz. Nielepiej by było kupić chałupe lub się u wieśniaków za robote wziąć. A najlepiej się jako leśnik nając i by waść żył jak u matuli swojej. - Skwitował Grongi.

Morfin Xilow

MOrfin popatrzyl na Grongiego smutnie i powiedzial - MOze i takl ale jestem zobowiazanmy do pewnej sprawy i musze to wykonac wiec jak mus to mus. A czy zyw wroce niewiem lecz wiem jedno moje mienie chce oddac Harardowi. Dziekuje i mam nadzieje do zobaczenia - Po czym wyszedl nerwowym krokiem z chaty zostawiajac za soba wszytkie spomnienia.

Khazin Hammdark

Khazin wściekła się jak jasna cholera widząc z daleka jak Brondus opuszcza zbrojmistrza. Skierował się za nim, do karczmy.

Harard Terenbitug

Harar wszedł pewnym krokiem do zakładu i rozejrzał sie dookoła po cyz mskierował sie w strone krasnoluda stojacego za lada po czym rzekł - Witam witam krasnoludzie jak samoppoczucie? Przyszedłem odebrać przesyłke owierzona prawdopodobnie tobie. Przynajmniej takei dostalem wskazowki. A toz to jest zaklad zbrojmistrza ktorym ty pewnies jest wiec jak z ta pzresylka? - spytal Harard wypowiadajac wszytko na jednym oddechu poczym czekal z niecierpliwoscia na odpwoeidz.

Opiekun Próbny

- Najpierw chciałbym poznac twoje imię bym nie wydał przesyłki nie temu co trzeba. - Powiedział Grongi i spojrzał podejżliwie na Hararda.

Harard Terenbitug

- Jam jest Harard Terenbitug i wedruje z upadlego Khazad - Kharak - bez zastanowienia odpalil Harard. - wiec jak z ta przesylka masz ja prawda - zapytal zybko zniecierpliwiony Krasnolud.

Opiekun Próbny

- Mam ją. - Krasnolud wyjął sakwe i podał Harardowi. - Proszę bardzo.

Harard Terenbitug

Harard polozyl sakwe i widac bylo na jego twarzy ulge i uradowanie. - dziekuje bardzo - usmiechnal sie krasnolud po czym zaczal prawic ponownie - A teraz chyba powinienem zakupic jakas zbroje i cos czym bede mogl porzadnie przypieprzyc wszak po to Morfin zostawil mi swoje mienie - harard odetchnal i zaczal ponownie - Mysle ze dobrze by bylo gdybym kupil dobra zbroje moze pelna plytowa i jakis topor dwureczny ale moze Pan mi cos poradzi - Spytal Harard i czekal na odpowiedz od Zbrojmistrza.

Opiekun Próbny

Hełm rycerski: 27 zk
Napierśnik: 77 zk
Naplecznik: 55 zk
Nagolenniki płytowe: 77 zk
Naramienniki płytowe: 66 zk
Rękawice płytowe: 33 zk
Czepiec kolczy: 27 zk
Kaftan kolczy z rękawami: 143 zk
Topór bojowy 7 zk
Tarcza stalowa: 25 zk

Razem 537

- No bracie to wszystko dostaniesz za 510 koron. Spuszczam trochę z ceny. Ale na poczatek radze ci wziąć topór bojowy i stalową tarcze.

Harard Terenbitug

- Dobra stoi - powiedzial usmiechniety Harard. - Biore wszytko co mi poleciles - I wylozyl 510 koron na lade.