Autor |
Wiadomość |
Tivo
Dołączył: 16 Lip 2006
Posty: 50
Przeczytał: 0 tematów
Ostrzeżeń: 0/3
|
Wysłany: Czw 17:17, 27 Lip 2006 Temat postu: |
|
|
-Przyjacielu. Sam jestem tu od niedawna. Mozna cos pewnie znależć, na targu. Przy odrobinie szczescia nawet dobrze wykonany. Mozna tez poszukac w innych dzielnicach. Idziemy?? Krasnludowie to (*&(&^*(& pomyslal sobie Tivo
Post został pochwalony 0 razy
|
|
Powrót do góry |
|
|
|
|
Tamriel Sorel Rayon
Dołączył: 16 Lip 2006
Posty: 44
Przeczytał: 0 tematów
Ostrzeżeń: 0/3 Skąd: Las Hriel
|
Wysłany: Czw 19:05, 27 Lip 2006 Temat postu: |
|
|
W takim razie chodźmy na targ, potrzebyju broni, do obrony samego siebie. Wolałbym nie stawać twarzą w twarz z przeciwnikiem, mając do dyspozycji tylko gołe dłonie. Niestety, aż tak wyspecjalizowany to ja nie jestem. ... Może byś mi opowiedział coś o sobie? Ruszyli w stronę targu. Rozmawiając ze sobą. [2en]
Post został pochwalony 0 razy
|
|
Powrót do góry |
|
|
Tivo
Dołączył: 16 Lip 2006
Posty: 50
Przeczytał: 0 tematów
Ostrzeżeń: 0/3
|
Wysłany: Czw 23:23, 27 Lip 2006 Temat postu: |
|
|
- Do wlasnej obrony?? Więc chcesz walczyć?? Poco?? Nie toleruje zbednej przemocy. Nawet w swojej obronie zadko jej uzywam. A skąd pochodzisz??
Widać, ze Tivo unika rozmowy na swoj temat.
Post został pochwalony 0 razy
|
|
Powrót do góry |
|
|
Tamriel Sorel Rayon
Dołączył: 16 Lip 2006
Posty: 44
Przeczytał: 0 tematów
Ostrzeżeń: 0/3 Skąd: Las Hriel
|
Wysłany: Pią 10:23, 28 Lip 2006 Temat postu: |
|
|
Mam zamiar być najemnikiem, nie lubie nudy, lubie działać. Jestem typem aktywnego podróżnika, a nie pijaka, który swoje monety marnuje na alkohol i zdycha jak kundel gdzieś w zaułku ścieków, nawet nie zauważony Stwierdził wyniośle. Lecz dlaczego nie chcesz mówić nic o sobie mój towarzyszu, czyżbyś wstydził się swojej przeszłości, była aż tak zła, czy wolisz nie zdradzać swoich najgłębszych sekretów Wymawiając ostatnie słowa, spojrzał swoimi błękitnymi oczętami prosto w oczy Tiva, chcąc prześwietlić go na wylot, zaś na twarzy pojawił sie tajemniczy uśmiech.
Post został pochwalony 0 razy
|
|
Powrót do góry |
|
|
Tivo
Dołączył: 16 Lip 2006
Posty: 50
Przeczytał: 0 tematów
Ostrzeżeń: 0/3
|
Wysłany: Sob 1:08, 29 Lip 2006 Temat postu: |
|
|
Tivo cały czas słuchał wykładu. Kiwał twiedząco głową. Gdy Tamriel spojżał w jego oczy, zdziwil sie. ZObaczył nieobecny wzrok. Jakby oczy wędrowaly daleko za tym swiatem. Zimne i tajemnicze. Widząc spełzający wzrok z ust Tamriela usmiechnął sie i wskazał dłonia początki targowiska.
- TU zaczynaja sie pierwsze stragany. Dalej jest ciekawiej. Radze schowac sakiewke...A co do mnie i mojej przeszłosci...Moja sprawa. Ale nie gniewaj sie. Kazdy ma swoje sekrety i takie tam. Idziemy?? Zrobił kilka krokow w strone straganow i zatrzymal sie. Spojzal wymownie na Tamriela
Post został pochwalony 0 razy
|
|
Powrót do góry |
|
|
Brondus
Dołączył: 23 Cze 2006
Posty: 114
Przeczytał: 0 tematów
Ostrzeżeń: 0/3 Skąd: Khazad-Kharak
|
Wysłany: Sob 8:33, 29 Lip 2006 Temat postu: |
|
|
Brondus wszedł do zbrojowni i od razu poszedł przenieść potrzebne materiały. Później zabrał się do pracy.
Post został pochwalony 0 razy
|
|
Powrót do góry |
|
|
Brondus
Dołączył: 23 Cze 2006
Posty: 114
Przeczytał: 0 tematów
Ostrzeżeń: 0/3 Skąd: Khazad-Kharak
|
Wysłany: Sob 19:57, 05 Sie 2006 Temat postu: |
|
|
Brondus po krótkim odpoczynku od pracy, zaczął stapiać stare niepotrzebne i zniszczone przedmioty na sztabki i pręty potrzebne do wykucia nowych przedmiotów. Później wziął się za układanie wszystkich broni i zbroji na swoim miejscu, i zajął się ich konserwacją.
[praca 12- 12= 0]
Post został pochwalony 0 razy
|
|
Powrót do góry |
|
|
Brondus
Dołączył: 23 Cze 2006
Posty: 114
Przeczytał: 0 tematów
Ostrzeżeń: 0/3 Skąd: Khazad-Kharak
|
Wysłany: Śro 12:34, 16 Sie 2006 Temat postu: |
|
|
- Przepraszam panie Grongi. - Powiedział Brondus po skończeniu wszystkich prac. - Czy niemógłbym dostać części zarobionych pieniędzy. Chciałbym przejść się na targ i kupić sobie jakieś jedzenie i ubranie. Przecież nie moge chodzić wciąż w tym samym. Ale gdyby sprawiło to jakiś problem to nie będe przeszkadzał.
Post został pochwalony 0 razy
|
|
Powrót do góry |
|
|
Opiekun Próbny
Dołączył: 20 Lip 2006
Posty: 112
Przeczytał: 0 tematów
Ostrzeżeń: 0/3
|
Wysłany: Czw 12:15, 17 Sie 2006 Temat postu: |
|
|
- Ależ nie ma problemu zaśmiał się Grongi. Dam ci połowe tego co zarobiłeś. Będzie jakieś 80 koron. - Powiedział Krasnolud i poszedł do skrzyneczki z pieniędzmi. Po chwili wrócił i wręczył pieniądze Brondusowi. - Prosze twoje 80 koron. Jak będziesz chciał odchodzić dostaniesz reszte.
Post został pochwalony 0 razy
|
|
Powrót do góry |
|
|
Brondus
Dołączył: 23 Cze 2006
Posty: 114
Przeczytał: 0 tematów
Ostrzeżeń: 0/3 Skąd: Khazad-Kharak
|
Wysłany: Czw 12:47, 17 Sie 2006 Temat postu: |
|
|
- Dziękuje panie Grongi - powiedział Brondus biorąc wręczane mu pieniądze. - Niedługo wróce. - Powiedział i wyszedł z Zakładu i skierował swoje kroki na targowisko.
Post został pochwalony 0 razy
|
|
Powrót do góry |
|
|
Brondus
Dołączył: 23 Cze 2006
Posty: 114
Przeczytał: 0 tematów
Ostrzeżeń: 0/3 Skąd: Khazad-Kharak
|
Wysłany: Pią 12:02, 18 Sie 2006 Temat postu: |
|
|
Brondus Wbiegł do zakładu zbrojmistrzowskiego lekko zdyszany. - Panie Grondi potrzebuje wszystkich pieniędzy jakie mam u pana niech pan odliczy mi za jakiś dwuręczny topór. Zostawiam także moją starą broń i tarcze. - Brondus zaczął nerwowo biegać między stojakami z bronią i wkońcu wybrał jeden z dwuręcznych toporów. - Prosze odliczyć za ten.- Powiedział i pobiegł do swojego lokum.
Post został pochwalony 0 razy
|
|
Powrót do góry |
|
|
Morfin Xilow
Dołączył: 24 Cze 2006
Posty: 23
Przeczytał: 0 tematów
Ostrzeżeń: 0/3 Skąd: Warownia Trissna
|
Wysłany: Pią 16:05, 18 Sie 2006 Temat postu: |
|
|
Morfin wszedł do Zrobjmistrza i potrzedł do lady po czym poweidzł jakby w pusttke ale bardzo stanowczo. - Musze sprzedać kilka rzeczy a pozatym mam pewną prośbę niecieriącą chwili a Waszmośc wydaje mi sie na uczciwego Krasnoluda -
Post został pochwalony 0 razy
|
|
Powrót do góry |
|
|
Opiekun Próbny
Dołączył: 20 Lip 2006
Posty: 112
Przeczytał: 0 tematów
Ostrzeżeń: 0/3
|
Wysłany: Pią 16:19, 18 Sie 2006 Temat postu: |
|
|
- A co chcesz sprzedać młodzieńcze - Powiedział krasnolud. - I w czym moge ci pomóc.
Post został pochwalony 0 razy
|
|
Powrót do góry |
|
|
Brondus
Dołączył: 23 Cze 2006
Posty: 114
Przeczytał: 0 tematów
Ostrzeżeń: 0/3 Skąd: Khazad-Kharak
|
Wysłany: Pią 16:22, 18 Sie 2006 Temat postu: |
|
|
- Nagle do Zakłądu wpadł Brondus. Podszedł do Grongiego. I ile pieniędzy moge odebrać. - Powiedział. - Na 5 tysięcy goblińskich łubów - Krzyknął gdy zobaczył Morfina. - To ty imbecylu mało co mnie nie zabiłeś. - Krasnolud rzucił się z pięściami na zdezorientowanego człowieka
Post został pochwalony 0 razy
|
|
Powrót do góry |
|
|
Opiekun Próbny
Dołączył: 20 Lip 2006
Posty: 112
Przeczytał: 0 tematów
Ostrzeżeń: 0/3
|
Wysłany: Pią 16:26, 18 Sie 2006 Temat postu: |
|
|
- Odliczyłem 14 koron. - Powiedział Grongi i podał sakiewke Brondusowi w której znajdowało się 66 złotych koron. Lecz w tej chwili Brondus rzucił się na Morfina i zaczął okładać go pięściami. Grongi doskoczył do nich i odciągnął pobratymca. - Brondus zostaw mi klijenta. Nie ma co go bić. - Kiedy Brondus się trochę uspokoił. Pomógł wstać Morfinowi i spytał. - Więc w czym moge pomóc.
Post został pochwalony 0 razy
Ostatnio zmieniony przez Opiekun Próbny dnia Pią 17:41, 18 Sie 2006, w całości zmieniany 1 raz
|
|
Powrót do góry |
|
|
|