Autor |
Wiadomość |
Brondus
Dołączył: 23 Cze 2006
Posty: 114
Przeczytał: 0 tematów
Ostrzeżeń: 0/3 Skąd: Khazad-Kharak
|
Wysłany: Śro 11:27, 12 Lip 2006 Temat postu: |
|
|
Wszedł na targ i od razu zaczął rozglądać się za jakimś porządnym stoiskiem z torbami podróżnymi i innymi tego typu przedmiotami.
Post został pochwalony 0 razy
|
|
Powrót do góry |
|
|
|
|
Opiekun Cieni
Mistrz Gry
Dołączył: 25 Cze 2006
Posty: 228
Przeczytał: 0 tematów
Ostrzeżeń: 0/3
|
Wysłany: Śro 20:10, 12 Lip 2006 Temat postu: |
|
|
łatwo znalazłeś małe stoisku, w którym były same plecaki, torby, torebki damskie. Obsługiwała młoda około 19 letnie dziewczyna, pokazująca na sobie jak dobrze jej torebki pasują to pięknych kobiet.
Post został pochwalony 0 razy
|
|
Powrót do góry |
|
|
Brondus
Dołączył: 23 Cze 2006
Posty: 114
Przeczytał: 0 tematów
Ostrzeżeń: 0/3 Skąd: Khazad-Kharak
|
Wysłany: Śro 20:31, 12 Lip 2006 Temat postu: |
|
|
Brondus podszedł zadowolony, że nie będzie musiał szukać przez kilka godzin.
- Przepraszam ile kosztuje dość pojemny plecak na mój rozmiar. - Spytał uprzejmie uśmiechając się szeroko. Miał nadzieję na niską cene bo jego fundusze kończyły się powoli.
Post został pochwalony 0 razy
|
|
Powrót do góry |
|
|
Opiekun Szczytów
Dołączył: 22 Cze 2006
Posty: 24
Przeczytał: 0 tematów
Ostrzeżeń: 0/3
|
Wysłany: Śro 22:11, 12 Lip 2006 Temat postu: |
|
|
Witaj, panie - dziewczę skłoniło główkę. -Posiadam szeroki wybór toreb, sakiew i plecaków. Mam tu jeden, akurat dla pana, za marną koronę. Torba przedniej jakości, uszyta z bydlęcej skóry. Dziewka pokazuje Ci pojemny, średniej jakości plecak, z kilkoma kieszeniami na sprzączki.
Post został pochwalony 0 razy
|
|
Powrót do góry |
|
|
Brondus
Dołączył: 23 Cze 2006
Posty: 114
Przeczytał: 0 tematów
Ostrzeżeń: 0/3 Skąd: Khazad-Kharak
|
Wysłany: Śro 22:15, 12 Lip 2006 Temat postu: |
|
|
- Widzę, że ładnie wykonany i warty swej wartości. - Brondus wyjął jedną koronę z sakiewki i podał dziewczynie. - Mam nadzieję, że się nie rozleci. Chętnie bym z panią porozmawiał ale niestety musze już iść. Dowidzenia. - Brondus ładnie się skłonił i wziął plecak. Zapakował do niego wszystkie niepotrzebne teraz rzeczy. Kierował sie drogą prowadzącą do zakładu zbrojmistrzowskiego.
Post został pochwalony 0 razy
Ostatnio zmieniony przez Brondus dnia Czw 14:49, 13 Lip 2006, w całości zmieniany 1 raz
|
|
Powrót do góry |
|
|
Opiekun Szczytów
Dołączył: 22 Cze 2006
Posty: 24
Przeczytał: 0 tematów
Ostrzeżeń: 0/3
|
Wysłany: Śro 22:17, 12 Lip 2006 Temat postu: |
|
|
Gdy oddaliłeś się od stoiska na znaczną odległość usłyszałeś kilka pisków, dochodzących zza... twoich pleców!
Post został pochwalony 0 razy
|
|
Powrót do góry |
|
|
Brondus
Dołączył: 23 Cze 2006
Posty: 114
Przeczytał: 0 tematów
Ostrzeżeń: 0/3 Skąd: Khazad-Kharak
|
Wysłany: Śro 22:22, 12 Lip 2006 Temat postu: |
|
|
W jednej chwili Brondus stał twarzą w kierunku z któego dochodziły niepokojące odgłosy. - Co do cholery się znowu dzieje. - Ręka juz była w pogotowiu by złapać topór i popędzić na przeciwników których mógł spotkać.
Post został pochwalony 0 razy
|
|
Powrót do góry |
|
|
Opiekun Szczytów
Dołączył: 22 Cze 2006
Posty: 24
Przeczytał: 0 tematów
Ostrzeżeń: 0/3
|
Wysłany: Śro 22:29, 12 Lip 2006 Temat postu: |
|
|
Gdy sie odwróciłeś, zobaczyłeś... pustkę. Nikogo za Tobą nie było, lecz odgłosy były aż zbyt bliskie...
Post został pochwalony 0 razy
|
|
Powrót do góry |
|
|
Brondus
Dołączył: 23 Cze 2006
Posty: 114
Przeczytał: 0 tematów
Ostrzeżeń: 0/3 Skąd: Khazad-Kharak
|
Wysłany: Śro 22:32, 12 Lip 2006 Temat postu: |
|
|
Brondus spojrzał pod nogi. - Co tym razem zdziczałe krety czy robaki giganty. - Powiedział sam do siebie. Mocniej ścisnął topór prawą ręką, a lewa ręka w tym czasie powędrowała po tarcze.
Post został pochwalony 0 razy
|
|
Powrót do góry |
|
|
Lynne Hambly
Dołączył: 01 Lip 2006
Posty: 86
Przeczytał: 0 tematów
Ostrzeżeń: 0/3 Skąd: Eriopolis
|
Wysłany: Śro 23:25, 12 Lip 2006 Temat postu: |
|
|
Gdy przyszła na targ, zwolniła krok i zaczęła się rozglądać za jakimiś ładnymi sukniami
Post został pochwalony 0 razy
|
|
Powrót do góry |
|
|
Opiekun Szczytów
Dołączył: 22 Cze 2006
Posty: 24
Przeczytał: 0 tematów
Ostrzeżeń: 0/3
|
Wysłany: Czw 9:16, 13 Lip 2006 Temat postu: |
|
|
Lynne zauważyła, że sukni nie brakuje, lecz także, że prawdziwie eleganckich sukien tutaj raczej nie uświadczy. Spostrzegła jednak stoisko z niską kobietą "przy kości", gdzie suknie, choć proste, wyglądały na schludne i starannie uszyte.
Post został pochwalony 0 razy
|
|
Powrót do góry |
|
|
Reila
Dołączył: 10 Lip 2006
Posty: 33
Przeczytał: 0 tematów
Ostrzeżeń: 0/3
|
Wysłany: Czw 13:38, 13 Lip 2006 Temat postu: |
|
|
Dyskretnie - aby wyglądało to na przypadek - wysunęła się spod ręki Alex i rozejrzała się po targowisku. Nie miała raczej czego szukać na straganach - no, chyba, że miała zamiar zacząć parać się kradzieżą - ale prawdopodobne było znalezienie jakiegoś miejsca pracy. Próbowała też znaleźć miejsce, w którym można by było nabyć karty do gry i jakieś kolorowe, błyszczące szmaty.
Post został pochwalony 0 razy
|
|
Powrót do góry |
|
|
Alexandra Rayon
Dołączył: 11 Lip 2006
Posty: 71
Przeczytał: 0 tematów
Ostrzeżeń: 0/3 Skąd: Brightfalls
|
Wysłany: Czw 14:00, 13 Lip 2006 Temat postu: |
|
|
Chciała przyczepić się do Reili na dłużej, ale ta najwyraźniej nie miała zamiaru dłużej się z nią zadawać. Trudno. Alex wzruszyła tylko ramionami i poszła w głąb targu szukając na początek przyrządów do szycia. bardzo pilnowała swojej sakwy w obawie przed niechcianymi rabusiami.
Post został pochwalony 0 razy
|
|
Powrót do góry |
|
|
Reila
Dołączył: 10 Lip 2006
Posty: 33
Przeczytał: 0 tematów
Ostrzeżeń: 0/3
|
Wysłany: Czw 14:03, 13 Lip 2006 Temat postu: |
|
|
Odprowadziła Alex zdziwionym spojrzeniem, ale nie miała zamiaru jej zatrzymywać. Dziwna dziewczyna, nie chce podać ręki, a kiedy się od niej odsunąć, obraża się i znika. Wzruszyła ramionami i wróciła do swoich poszukiwań.
Post został pochwalony 0 razy
|
|
Powrót do góry |
|
|
Brondus
Dołączył: 23 Cze 2006
Posty: 114
Przeczytał: 0 tematów
Ostrzeżeń: 0/3 Skąd: Khazad-Kharak
|
Wysłany: Czw 14:48, 13 Lip 2006 Temat postu: |
|
|
Krasnolud popatrzył na ziemie ale wszystko było tak jak wcześniej. - Żyje na powierzchni tak długo a jeszcze czegoś takiego nie widziałe. - Krasnolud uspokoił się i ruszył w strone zakładu zbrojmistrzowkiego.
[10]
Post został pochwalony 0 razy
|
|
Powrót do góry |
|
|
|