Autor |
Wiadomość |
Vistari ar Isil Ecénielye
Dołączył: 25 Cze 2006
Posty: 117
Przeczytał: 0 tematów
Ostrzeżeń: 0/3 Skąd: Lorien
|
Wysłany: Wto 14:18, 11 Lip 2006 Temat postu: |
|
|
Vistari oczywiście barda zauważył, kiwnął mu głową na powitanie, po czym zajął się nauką. Mag wytłumaczył mu cały alfabet, który wbrew pozorom nie był zbytnio trudny. Spokojnie wszystkie litery, kreślił je palcem na stole, nie mieli przecież nic do pisania. To nic, ten sposób nauki mu wystarczał, Vist miał dobrą wyobraźnię. Kiedy zdawało mu się już, że wszystko pojął, postanowił maga zagadać.
- Istar, dziękuje ci za pomoc. – wyjął dwie korony i podał je swojemu nauczycielowi – Wydaje mi się, że już wszystko zrozumiałem. Miło mi też poznać człowieka znającego się na sztuce magicznej. Skąd pochodzisz? Z Eriopolis?
Post został pochwalony 0 razy
|
|
Powrót do góry |
|
|
|
|
Opiekun Akcji
Mistrz Gry
Dołączył: 11 Lip 2006
Posty: 27
Przeczytał: 0 tematów
Ostrzeżeń: 0/3
|
Wysłany: Wto 14:25, 11 Lip 2006 Temat postu: |
|
|
- Panienka się nie smuci. On wróci. - zagadnęła Lynne drobna, ruda kelnerka. Ta, o której Thazz wspominał podczas rozmowy. Puściła przyjacielskie oczko i wróciła do zajęć zanim mama za ladą mogłaby zwrócić jej uwagę.
Post został pochwalony 0 razy
|
|
Powrót do góry |
|
|
Azilius Noriven
Dołączył: 25 Cze 2006
Posty: 62
Przeczytał: 0 tematów
Ostrzeżeń: 0/3 Skąd: Eriopolis
|
Wysłany: Wto 14:27, 11 Lip 2006 Temat postu: |
|
|
-Tak pochodze Eriopolis nazywam się Azilius, a wy skąd pochodzicie? Spytał mag i nieczekając na odpowiedż zawołał kelnerke i poprosił o coś do jedzenia.
Post został pochwalony 0 razy
Ostatnio zmieniony przez Azilius Noriven dnia Wto 14:30, 11 Lip 2006, w całości zmieniany 1 raz
|
|
Powrót do góry |
|
|
Lynne Hambly
Dołączył: 01 Lip 2006
Posty: 86
Przeczytał: 0 tematów
Ostrzeżeń: 0/3 Skąd: Eriopolis
|
Wysłany: Wto 14:29, 11 Lip 2006 Temat postu: |
|
|
Wyrwana z zamyśleń, spojrzała się trochę dziwnie na kelnerkę. Uśmiechnęła się lekko w podziękowaniu za informację i odprowadziła ją przyjaznym wzrokiem.
Post został pochwalony 0 razy
|
|
Powrót do góry |
|
|
Merenwen
Dołączył: 19 Cze 2006
Posty: 65
Przeczytał: 0 tematów
Ostrzeżeń: 0/3 Skąd: Wioska Bastai
|
Wysłany: Wto 14:32, 11 Lip 2006 Temat postu: |
|
|
- Tak, poproszę - rzuciła nieco roztargnionym głosem do barmanki. Zauważyła spojrzenie Vistariego. Więc jednak wszystko było dobrze, jego oczy wydawały się jej teraz bardzo czułe. Wcześniej, w łaźni, dopadły ją pewne wątpliwości. Vistari zniknął tak nagle, że zdążyła pomyśleć iż coś popsuło się z jej winy. Teraz widziała jednak jego uśmiech i ciepłe spojrzenie. Zobaczyła, jak siada do stołu ze starszym mężczyzną. Miała nadzieję, że nie będzie im przeszkadzać. Podeszła do stolika i patrząc zalotnie na elfa, spytała:
- Czy mogę się przysiąść?
Post został pochwalony 0 razy
|
|
Powrót do góry |
|
|
Vistari ar Isil Ecénielye
Dołączył: 25 Cze 2006
Posty: 117
Przeczytał: 0 tematów
Ostrzeżeń: 0/3 Skąd: Lorien
|
Wysłany: Wto 14:39, 11 Lip 2006 Temat postu: |
|
|
Vist uśmiechnął się czule do Meren, po czym wyciągnął do niej rękę i pogłaskał za uszkiem. Kiwnął też głową, sugerując, że będzie mu nawet miło, jak usiądzie. Dopiero po chwili oderwał swoje spojrzenie od niej i zwrócił się do maga.
- Pochodzimy z Imladris en Teariell. Ja i moja siostra. Chyba że pytasz o barda Jakoś nie zapytałem go jeszcze o to. – zauważył swoje niedopatrzenie i cicho zaczął się z siebie śmiać. - Bard pewnie też z któregoś Imladris. Merenwen - wskazał na towarzyszkę - pochodzi z wioski, która jest nieopodal, prawda?
Post został pochwalony 0 razy
|
|
Powrót do góry |
|
|
Merenwen
Dołączył: 19 Cze 2006
Posty: 65
Przeczytał: 0 tematów
Ostrzeżeń: 0/3 Skąd: Wioska Bastai
|
Wysłany: Wto 14:51, 11 Lip 2006 Temat postu: |
|
|
- Ależ tak - uśmiechnęła się wesoło, siadając obok Vistariego. - Właściwie to nawet całkiem bliziutko.
Oparła się o jego ramię i nie mówiła już nic. Trochę ją onieśmielał ten stary czarodziej. Wydawał się całkiem miły, ale Merenwen czułaby się z pewnością o wiele lepiej, gdyby Vist i ona zostali przy stoliku sami. Widziała jednak, że będzie z nimi jadł, więc sama też cierpliwie czekała, aż przyniosą jej posiłek.
Post został pochwalony 0 razy
|
|
Powrót do góry |
|
|
Opiekun Akcji
Mistrz Gry
Dołączył: 11 Lip 2006
Posty: 27
Przeczytał: 0 tematów
Ostrzeżeń: 0/3
|
Wysłany: Wto 15:49, 11 Lip 2006 Temat postu: |
|
|
- Ej ty! - krzyknęła do Irmy zza lady karczmarka stojąc z talerzami - Skoro chcesz pracować, to pracuj. Na tamten stolik. - wskazała ruchem głowy gdzie znajdywała się oczekująca na posiłek Merenwen i jej dwaj uczący się towarzysze.
Post został pochwalony 0 razy
|
|
Powrót do góry |
|
|
Irma O'Carroll
Dołączył: 02 Lip 2006
Posty: 87
Przeczytał: 0 tematów
Ostrzeżeń: 0/3 Skąd: Eriopolis
|
Wysłany: Wto 16:28, 11 Lip 2006 Temat postu: |
|
|
Nie było czasu na obeznanie, zawiązała fartuch na pasie. Podeszła do okienka baranina z ziemniakami i cebulą + piwo. Wzięła na tacę, podeszła do Merenwen wyłożyła na stół, jak trzeba.
Skromne - Smacznego.- na pożegnanie
Wróciła do kuchni…
[+6 szl]
[ 8 en (praca)]
Post został pochwalony 0 razy
Ostatnio zmieniony przez Irma O'Carroll dnia Wto 19:18, 11 Lip 2006, w całości zmieniany 2 razy
|
|
Powrót do góry |
|
|
Azilius Noriven
Dołączył: 25 Cze 2006
Posty: 62
Przeczytał: 0 tematów
Ostrzeżeń: 0/3 Skąd: Eriopolis
|
Wysłany: Wto 16:51, 11 Lip 2006 Temat postu: |
|
|
Azilius rozwcieczony krzyknął na kelnerke-A mnie kto obsłuży!? był bardzo głodny
Post został pochwalony 0 razy
|
|
Powrót do góry |
|
|
Irma O'Carroll
Dołączył: 02 Lip 2006
Posty: 87
Przeczytał: 0 tematów
Ostrzeżeń: 0/3 Skąd: Eriopolis
|
Wysłany: Wto 17:53, 11 Lip 2006 Temat postu: |
|
|
Chwile później wyszła z „czymś” zamówionym przez maga. Pewnie kelnerka, która brała zamówienie, miała teraz związane ręce. Podeszła, do Aziliusa, wyłożyła na stół zawartość tacy.
Wzięła zapłatę (w zależności, co zamówił)…
Post został pochwalony 0 razy
|
|
Powrót do góry |
|
|
Azilius Noriven
Dołączył: 25 Cze 2006
Posty: 62
Przeczytał: 0 tematów
Ostrzeżeń: 0/3 Skąd: Eriopolis
|
Wysłany: Wto 17:59, 11 Lip 2006 Temat postu: |
|
|
Zdizwiony brakiem propozycji dania powiedział -Poprosze to co dastała Merenwen
Post został pochwalony 0 razy
|
|
Powrót do góry |
|
|
Irma O'Carroll
Dołączył: 02 Lip 2006
Posty: 87
Przeczytał: 0 tematów
Ostrzeżeń: 0/3 Skąd: Eriopolis
|
Wysłany: Wto 18:13, 11 Lip 2006 Temat postu: |
|
|
Starzec najwyraźniej miał amnezje. Zamówienie zostało już złożone. Przed jego nosem wylądowała baranina z ziemniakami i cebulą, a po chwili piwko. Wzięła zapłatę.
Skromne – Smacznego - na koniec.
Udała się powrotem do kuchni.
[+6 szl]
Post został pochwalony 0 razy
|
|
Powrót do góry |
|
|
Azilius Noriven
Dołączył: 25 Cze 2006
Posty: 62
Przeczytał: 0 tematów
Ostrzeżeń: 0/3 Skąd: Eriopolis
|
Wysłany: Wto 18:33, 11 Lip 2006 Temat postu: |
|
|
Azilius zaczoł jeść gdy zjadł połowe odstawił baranine i powiedział -Jeśli wolno spytać co robicie tak daleko od domu?
Post został pochwalony 0 razy
|
|
Powrót do góry |
|
|
Brondus
Dołączył: 23 Cze 2006
Posty: 114
Przeczytał: 0 tematów
Ostrzeżeń: 0/3 Skąd: Khazad-Kharak
|
Wysłany: Wto 19:05, 11 Lip 2006 Temat postu: |
|
|
Brondus podszedł do Irmy. - Dziękuje, że za mnie zapłaciłaś. Oddam ci pieniądze przy najbliższej okazji. Groszem teraz nie śmierdze ale na pewno oddam. - Usiadł przy jednym ze stolików. - Irmo czy mogłabyś mi przynieść coś do jedzenia. Może być to samo co przyniosłaś tamtej kotce.
Post został pochwalony 0 razy
|
|
Powrót do góry |
|
|
|