Autor |
Wiadomość |
Alexandra Rayon
Dołączył: 11 Lip 2006
Posty: 71
Przeczytał: 0 tematów
Ostrzeżeń: 0/3 Skąd: Brightfalls
|
Wysłany: Sob 20:36, 15 Lip 2006 Temat postu: |
|
|
Czyżbyś ciastka zostawił dla mamy i siostry Spytałaz czystej przyjemności prowadzenia z nim jakiejkolwiek rozmowy.
- A gdzie teraz idziemy? Nie znała tej okolicy więc nie za bardzo orientowała się w terenie.
[6en]
Post został pochwalony 0 razy
|
|
Powrót do góry |
|
|
|
|
Opiekun Cieni
Mistrz Gry
Dołączył: 25 Cze 2006
Posty: 228
Przeczytał: 0 tematów
Ostrzeżeń: 0/3
|
Wysłany: Sob 20:40, 15 Lip 2006 Temat postu: |
|
|
Dla siostry.
Odparł chłopak.
-Mama nie lubi słodyczy.
Ciągnął cię wąskimi uliczkami omijając główne ulice. Prosto do południowej dzielnicy.
Post został pochwalony 0 razy
|
|
Powrót do góry |
|
|
Irma O'Carroll
Dołączył: 02 Lip 2006
Posty: 87
Przeczytał: 0 tematów
Ostrzeżeń: 0/3 Skąd: Eriopolis
|
Wysłany: Nie 18:56, 16 Lip 2006 Temat postu: |
|
|
Irma wędrowała z zachodniej części miasta. Wracała do Gospody "Pod Dębem".
[4 en]
Post został pochwalony 0 razy
|
|
Powrót do góry |
|
|
Opiekun Cieni
Mistrz Gry
Dołączył: 25 Cze 2006
Posty: 228
Przeczytał: 0 tematów
Ostrzeżeń: 0/3
|
Wysłany: Nie 19:17, 16 Lip 2006 Temat postu: |
|
|
Drzwi karczmy stały przed nią otworem.
Post został pochwalony 0 razy
|
|
Powrót do góry |
|
|
Irma O'Carroll
Dołączył: 02 Lip 2006
Posty: 87
Przeczytał: 0 tematów
Ostrzeżeń: 0/3 Skąd: Eriopolis
|
Wysłany: Nie 20:27, 16 Lip 2006 Temat postu: |
|
|
Irma wkroczyła zatem do Gospody.
Post został pochwalony 0 razy
|
|
Powrót do góry |
|
|
Thingrim Gurnisson
Dołączył: 07 Lip 2006
Posty: 30
Przeczytał: 0 tematów
Ostrzeżeń: 0/3 Skąd: Khazad-Kharak
|
Wysłany: Wto 16:31, 18 Lip 2006 Temat postu: |
|
|
Krasnolud wkroczył do Dzielnicy Handlowej. Teraz wystarczyło tylko znaleść Zakład Zbrojmistrzowski.
[7 en]
Post został pochwalony 0 razy
|
|
Powrót do góry |
|
|
Kreator
Arcymistrz Gry
Dołączył: 19 Cze 2006
Posty: 351
Przeczytał: 0 tematów
Ostrzeżeń: 0/3
|
Wysłany: Śro 8:13, 19 Lip 2006 Temat postu: |
|
|
Krasnolud przeszedł drogę bez przeszkód, spokojnie kierując się do warsztatu zbrojmistrzowskiego.
Post został pochwalony 0 razy
|
|
Powrót do góry |
|
|
Irma O'Carroll
Dołączył: 02 Lip 2006
Posty: 87
Przeczytał: 0 tematów
Ostrzeżeń: 0/3 Skąd: Eriopolis
|
Wysłany: Sob 11:51, 22 Lip 2006 Temat postu: |
|
|
Kierowała sie do ratusza.
- Opowiedz mi o tej pracy Brondusie (?)
Post został pochwalony 0 razy
|
|
Powrót do góry |
|
|
Brondus
Dołączył: 23 Cze 2006
Posty: 114
Przeczytał: 0 tematów
Ostrzeżeń: 0/3 Skąd: Khazad-Kharak
|
Wysłany: Sob 12:27, 22 Lip 2006 Temat postu: |
|
|
Krasnolud idąc koło kotki zaczął opowiadać. - Więc od dzisiaj będe pracować i uczyć się w kuźni. Musze jakoś zyskać pieniądze by oddać ci za pokój. A do tego za jakiś czas chciałbym wyruszyć w góry by trochę więcej dowiedzieć się o pobliskich terenach. Może kiedyś założe własną kopalnie i warownie. - Rozmarzył się i szedł dalej w stronę dzielnicy wyższej.
Post został pochwalony 0 razy
|
|
Powrót do góry |
|
|
Irma O'Carroll
Dołączył: 02 Lip 2006
Posty: 87
Przeczytał: 0 tematów
Ostrzeżeń: 0/3 Skąd: Eriopolis
|
Wysłany: Sob 18:28, 22 Lip 2006 Temat postu: |
|
|
- Dobry pomysł, co do pieniędzy to zatrzymaj je. Czym będziesz się trudził w kuźni? moze mogła bym i tam popracować?
Post został pochwalony 0 razy
|
|
Powrót do góry |
|
|
Opiekun Próbny
Dołączył: 20 Lip 2006
Posty: 112
Przeczytał: 0 tematów
Ostrzeżeń: 0/3
|
Wysłany: Sob 18:43, 22 Lip 2006 Temat postu: |
|
|
Na waszej drodze staje dwóch mężczyzn. Mówią coś między sobą i podchodzą bliżej. - Witam państwa. - Powiedział ten trzymający sie trochę z tyłu. - Dzisiaj macie szczęście bo pomorzemy wam rozstać się z waszymi sakiewkami.
- No szybko dawajcie pieniądze i już was nie ma. - Powiedział drugi bawiąc się drewniana pałką.
Post został pochwalony 0 razy
Ostatnio zmieniony przez Opiekun Próbny dnia Sob 18:55, 22 Lip 2006, w całości zmieniany 1 raz
|
|
Powrót do góry |
|
|
Brondus
Dołączył: 23 Cze 2006
Posty: 114
Przeczytał: 0 tematów
Ostrzeżeń: 0/3 Skąd: Khazad-Kharak
|
Wysłany: Sob 18:53, 22 Lip 2006 Temat postu: |
|
|
- Oj panowie coś widzę, że nie mam szczęscia od czasu jak przybyłem do Eriopolis. Jesteście drugą grupka która chce wyłudzić odemnie pieniądze. Ale coś mi się zdaje, że ich nie dostaniecie. - Powiedział Brondus paskudnie się uśmiechając. - Poprzedni zbójcy leżą gdzieś na trakcie. Zostawcie nas jeżeli nie chcecie skończyć podobnie.
Post został pochwalony 0 razy
|
|
Powrót do góry |
|
|
Opiekunka Oceanów
Mistrz Gry
Dołączył: 04 Lip 2006
Posty: 119
Przeczytał: 0 tematów
Ostrzeżeń: 0/3
|
Wysłany: Sob 19:21, 22 Lip 2006 Temat postu: |
|
|
Bandyci spojrzeli po sobie później popatrzyli na Ciebie. Biorąc pod uwage to, że być może mówisz prawde i to, że są mniej silni do obrabowania zrobili najpierw krok w przód a później zauważywszy jak sięgasz po swoją broń odwrócili się i popędzili w zaułki.
Zauważyłeś z Irmą, że w waszą stronę podąrza bródny i niezbyt schludnie ubrany mężczyzna.
Post został pochwalony 0 razy
|
|
Powrót do góry |
|
|
Brondus
Dołączył: 23 Cze 2006
Posty: 114
Przeczytał: 0 tematów
Ostrzeżeń: 0/3 Skąd: Khazad-Kharak
|
Wysłany: Sob 19:33, 22 Lip 2006 Temat postu: |
|
|
- Już myślałem, że będe musiał użyć topór by przekonać tych rzezimieszków. - Kiedy mężczyzna podszedł bliżej Brondus od razu zaragował. - Hola czego od nas chcesz. Jeśli liczysz na nasze pieniądze to musze cię rozczarować niczego nie mamy. - Powiedział i podejżliwie spoglądał na mężczyznę.
Post został pochwalony 0 razy
|
|
Powrót do góry |
|
|
Opiekunka Oceanów
Mistrz Gry
Dołączył: 04 Lip 2006
Posty: 119
Przeczytał: 0 tematów
Ostrzeżeń: 0/3
|
Wysłany: Sob 19:41, 22 Lip 2006 Temat postu: |
|
|
Mężczyzna spojrzał na was spod katura. Jego oczy były blade, a twarz stara. W ręku dzierżył kij. Zaczął dotykać Cię ręką. Jakby sprawdzał czy tu jeszcze stoisz. Po tym czynie wziął ręke i rzekł:
- A może chodziaż kawałek chleba? Gdzie jest gospoda jaka? - odziwo mężczyzna nie patrzył na Ciebie tylko gdzieś bardziej na lewo. I mówił w tamtą stronę.
Post został pochwalony 0 razy
|
|
Powrót do góry |
|
|
|