Autor |
Wiadomość |
Vistari ar Isil Ecénielye
Dołączył: 25 Cze 2006
Posty: 117
Przeczytał: 0 tematów
Ostrzeżeń: 0/3 Skąd: Lorien
|
Wysłany: Pon 23:25, 26 Cze 2006 Temat postu: |
|
|
- Nie gniewam się, – rzucił idąc za siostrą – Po prostu zaczyna mi burczeć w brzucu.
Wziął wszystkie włócznie i zaczął kierować się na granicę lasu. Koniec na dzisiaj pokazywania tym pokrakom, gdzie jest ich miejsce.
Post został pochwalony 0 razy
|
|
Powrót do góry |
|
|
|
|
Sirius Lioncourt
Dołączył: 25 Cze 2006
Posty: 49
Przeczytał: 0 tematów
Ostrzeżeń: 0/3
|
Wysłany: Wto 8:52, 27 Cze 2006 Temat postu: |
|
|
Siurius przemirzał gestwine cały czas się rozglądając i nasłuchiwując co dzieje się w okolicy. Niebardzo chciał zostać zaskoczony. Szedł powoli pewnym krokiem z nagim mieczem.
Post został pochwalony 0 razy
|
|
Powrót do góry |
|
|
Vistari ar Isil Ecénielye
Dołączył: 25 Cze 2006
Posty: 117
Przeczytał: 0 tematów
Ostrzeżeń: 0/3 Skąd: Lorien
|
Wysłany: Wto 21:30, 27 Cze 2006 Temat postu: |
|
|
Elf widząc, ze rycerz ich dogonił, zatrzymał się i szturchnął siostrę.
- Patrz, jednak ci ludzie potrafią poruszać się w takiej puszcze!- zażartował znowu humorem młodzieńczym[/i] – Podejdźmy do niego. Hej! Tutaj jesteśmy, dogoniłeś nas jednak![/i]
Virtari ruszył pewnym krokiem w kierunku rycerza.
Post został pochwalony 0 razy
|
|
Powrót do góry |
|
|
Kreator
Arcymistrz Gry
Dołączył: 19 Cze 2006
Posty: 351
Przeczytał: 0 tematów
Ostrzeżeń: 0/3
|
Wysłany: Wto 21:36, 27 Cze 2006 Temat postu: |
|
|
Elf i rycerz niemal w tym samym momencie zobaczyli zbliżającą się do nich grupę goblinów. Vistari przyuważył, że ostatnio w tym lesie jest więcej plugastw niż zwykle. Stworów było pięciu. Trzech było w odległości dziesięciu metrów od rycerza, trzynastu od elfa i szesnastu od jego siostry. Pozostałe dwa zbliżały się z prawej strony i były w podobnej odległości od wszystkich. Pierwsze trzy były rozproszone od siebie w odległości cztery metry od każdego, a ostatnie dwa szły w odległości siedmiu od siebie.
Inicjatywa
12. Vistari
9. Sirius
7. Kemidari
6. Gobliny
Poszukiwacze przygód znów zareagowali w odpowiednim momencie.
Post został pochwalony 0 razy
|
|
Powrót do góry |
|
|
Vistari ar Isil Ecénielye
Dołączył: 25 Cze 2006
Posty: 117
Przeczytał: 0 tematów
Ostrzeżeń: 0/3 Skąd: Lorien
|
Wysłany: Wto 21:45, 27 Cze 2006 Temat postu: |
|
|
Vistari tym razem nie ryzykował z dodaniem dwóch runów zasięgu do zaklęcia. Wycelował w jednego z tych trzech najdalszych goblinów i puścił wiązkę elektryczności. Nie chciał zabijać bliższych goblinów, gdyż liczył, że zajmie się nimi rycerz. Miał też nadzieje, że siostra pomoże mu w eliminowaniu tej trójki goblinów. Vistari chętnie połączy siły z Siriusem stając się jakoby drużyną na tą walkę.
Moc: 6 Czas: 6 Trudność: –5
Post został pochwalony 0 razy
|
|
Powrót do góry |
|
|
Kreator
Arcymistrz Gry
Dołączył: 19 Cze 2006
Posty: 351
Przeczytał: 0 tematów
Ostrzeżeń: 0/3
|
Wysłany: Wto 21:47, 27 Cze 2006 Temat postu: |
|
|
Niewiarygodne było to, jak tak młody elf radził sobie z zaklęciami. Wykrzyczał niemal zaklęcie które uderzyło z ogromną mocą trafiając jednego z zielonych. Wola goblina ugięła się znowu i nawet częściowo nie odparła zaklęcia, przez co otrzymał dwanaście obrażeń i padł telepiąc się od elektryczności.
Post został pochwalony 0 razy
|
|
Powrót do góry |
|
|
Sirius Lioncourt
Dołączył: 25 Cze 2006
Posty: 49
Przeczytał: 0 tematów
Ostrzeżeń: 0/3
|
Wysłany: Wto 22:09, 27 Cze 2006 Temat postu: |
|
|
Sirius zaszarżował w kierunku najbliższego goblina. Podniósł miecz, a kiedy był już blisko zaatakował, wyprowadzając cięcie z góry. Biegnąć w zbroi wydawał się dość niezdarny, jednak były to tylko pozory. Nieuchronnie zmierzał do swojego wroga. Widać było mimo wszystko, że długo trenował walkę w pancerzu.
Post został pochwalony 0 razy
|
|
Powrót do góry |
|
|
Kreator
Arcymistrz Gry
Dołączył: 19 Cze 2006
Posty: 351
Przeczytał: 0 tematów
Ostrzeżeń: 0/3
|
Wysłany: Wto 22:10, 27 Cze 2006 Temat postu: |
|
|
Cios trafił goblina. Jeśli temu nie uda się sparować nadlatującego ciosu, niechybnie zginie otrzymując dziewięć obrażeń. To za dużo, by goblin mógł przetrwać.
Post został pochwalony 0 razy
|
|
Powrót do góry |
|
|
Kémidari Ecénielye
Dołączył: 23 Cze 2006
Posty: 76
Przeczytał: 0 tematów
Ostrzeżeń: 0/3 Skąd: Lorien
|
Wysłany: Wto 22:10, 27 Cze 2006 Temat postu: |
|
|
Elfka była ewidentnie zła. Rzucała wściekłe spojrzenia na gobliny mamrocząc pod nosem: -O, do wszystkich żywiołów, plugawiciele Matki Natury , jeszcze wam mało? To teraz się przekonacie o potędze ognia!
Zaczęła układac palce w charakterystyczny sposób, chcąc objąc zaklęciem pozostałe dwa gobliny, pomagając bratu, mamrotała pod nosem inkantację.
Moc: 7 Czas: 7 Trudność: –10
Post został pochwalony 0 razy
|
|
Powrót do góry |
|
|
Kreator
Arcymistrz Gry
Dołączył: 19 Cze 2006
Posty: 351
Przeczytał: 0 tematów
Ostrzeżeń: 0/3
|
Wysłany: Wto 22:25, 27 Cze 2006 Temat postu: |
|
|
Fala uderzeniowa niemal natychmiast spopieliła oba gobliny, a na polu bitwy został tylko jeden. Magini jednak otrzymała kolejne obrażenie astralne, z powodu wycieńczenia. Rzucanie czarów nie było najłatwiejsze.
Goblin, który został zaatakowany przez rycerza próbował zasłonić się włócznia, co niezbyt mu wyszło. Padł na ziemię brocząc krwią.
Ostatni goblin widząc co się dzieje po prostu obrócił się i zaczął uciekać. Co jak co, ale to było za dużo jak na jego niezbyt stalowe nerwy. Gobliny jednak mają talent w uciekaniu. Już po chwili zniknął gdzieś między drzewami.
Koniec Walki: 14 dla Kemidari, gdyż zabiła najwięcej wrogów, po 13 dla Vistari i Siriusa.
Post został pochwalony 0 razy
|
|
Powrót do góry |
|
|
Vistari ar Isil Ecénielye
Dołączył: 25 Cze 2006
Posty: 117
Przeczytał: 0 tematów
Ostrzeżeń: 0/3 Skąd: Lorien
|
Wysłany: Wto 22:27, 27 Cze 2006 Temat postu: |
|
|
Elf niemal rutynowo, bez słowa sprawdził, czy cała trójka goblinów na pewno nie żyje, po czym zebrał ostatnie trzy włócznie. Dziesięć krótkich włóczni to powinno być trochę złota, a owe właśnie by się im przydało.
- Ładna walka rycerzu. – rzucił uprzejmie, po czym zwrócił się do siostry - Co teraz? Idziemy już w dalszą drogę?
Post został pochwalony 0 razy
|
|
Powrót do góry |
|
|
Kémidari Ecénielye
Dołączył: 23 Cze 2006
Posty: 76
Przeczytał: 0 tematów
Ostrzeżeń: 0/3 Skąd: Lorien
|
Wysłany: Wto 22:31, 27 Cze 2006 Temat postu: |
|
|
Elfka otarła sobie pot z czoła, uśmiechnęła się do Brata-Tak, idźmy już, idźmy. Czym prędzej, nie mogę juz patrzec na te zielone, serce mnie boli jak widzę co robią z Matką Naturą. W jej oczach zapaliły się ogniki, ale naraz przygasly. Zwróciła się do rycerza -Zechce nam Pan towarzyszyć w dalszej wędrówce?
Post został pochwalony 0 razy
|
|
Powrót do góry |
|
|
Vistari ar Isil Ecénielye
Dołączył: 25 Cze 2006
Posty: 117
Przeczytał: 0 tematów
Ostrzeżeń: 0/3 Skąd: Lorien
|
Wysłany: Wto 22:37, 27 Cze 2006 Temat postu: |
|
|
Elf podłapał myśl swojej siostry, po czym sam też zwrócił się do rycerza.
- Było by nam bardzo miło, gdyby towarzyszył nam ktoś taki, jak ty. Przyznam, że dawno nie byłem w tym mieście, a moja siostra nie była tam nigdy. Oprowadziły pan nas może?
Uśmiechnął się i zerknął w stronę siostry.
Post został pochwalony 0 razy
|
|
Powrót do góry |
|
|
Kémidari Ecénielye
Dołączył: 23 Cze 2006
Posty: 76
Przeczytał: 0 tematów
Ostrzeżeń: 0/3 Skąd: Lorien
|
Wysłany: Wto 22:41, 27 Cze 2006 Temat postu: |
|
|
Kemidari uśmiechnęła się do rycerza-Zaiste, będzie nam bardzo miło, jeśli pójdziesz z nami , Przyjacielu. Nie wiadomo co lub kogo spotkamy po drodze, z czym przyjdzie nam walczyć. Mrugnęła okiem do Brata.
-To jak, idziesz z nami?
Post został pochwalony 0 razy
|
|
Powrót do góry |
|
|
Sirius Lioncourt
Dołączył: 25 Cze 2006
Posty: 49
Przeczytał: 0 tematów
Ostrzeżeń: 0/3
|
Wysłany: Wto 22:47, 27 Cze 2006 Temat postu: |
|
|
-Bez sprzecznie! Jest to milsza alternatywa niż zostanie w tym lesie- Sirius uśmiechną się do rodzeństwa i zaczął iść w strone miasta, wytyczona drogą przez elfy.
Post został pochwalony 0 razy
|
|
Powrót do góry |
|
|
|